sobota, 24 sierpnia 2013

Sarolta Szulyovszky - Wdzięczny kwiat - recenzja




Temat śmierci i przemijania w publikacjach dla najmłodszych nie pojawia się zbyt często. Jest to jednak kwestia tak ludzka i dotykająca wszystkich bez wyjątku, że nie sposób przejść obok niej obojętnie. Z pomocą w oswajaniu dzieci z tą tematyką przychodzi wydawnictwo Namas i jego publikacja Wdzięczny kwiat.

            Pewnego dnia babcia Kato znajduje w ogrodzie nowy, nieznany i dość osobliwy kwiat. Staruszka każdego dnia przychodzi, by się nim zachwycać. Jej gasnący wzrok zdaje się nie dostrzegać, że roślina jest sztuczna i dlatego nie straszne jej coraz zimniejsze, jesienne dni. Podczas gdy pozostałe kwiaty przekwitły, a drzewa i krzewy zrzuciły liście, niezwykły kwiat pozostał niewzruszony aż do pierwszych opadów śniegu. Wówczas to po raz ostatni babcia Kato odwiedziła swe ulubione miejsce w ogrodzie. Wraz z jej odejściem zniknął także niezwykły kwiat. Minęła sroga zima. Wraz z nadejściem wiosny ogród zaczął się odradzać. Niespodziewanie, w miejscu, gdzie wcześniej znajdował się sztuczny kwiat, mała Hajnalka odkryła najprawdziwszy nowy kwiatuszek. 

            Cykliczność wszelkich zjawisk w przyrodzie jest niezwykle wyraźna w tej książeczce. Przemijanie i śmierć są pokazane, jako rzecz nieuchronna i całkowicie naturalna, wpleciona w krąg życia. Wdzięczny kwiat pomoże delikatnie wprowadzić dzieci w tę istotną tematykę. Oprócz samej historii w książeczce godne uwagi są ilustracje oraz rymowane podpisy pod nimi. Sprawiają, że można odczytywać historię niezwykłego kwiatu na trzy sposoby: poprzez tekst, ilustracje i podpisy. Szata graficzna Wdzięcznego kwiatu jest wręcz baśniowa, czyni przekaz jeszcze bardziej przystępnym.


Tytuł: Wdzięczny kwiat
Autor: Sarolta Szulyovszky
Ilustrator: Sarolta Szulyovszky
Tłumaczenie: Sebastian Stachowski
Wydawnictwo: Namas
Liczba stron: 24
Oprawa: twarda

Recenzja opublikowana w piśmie "Literadar"

Ocena: 6/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz