Hej,
Jędrek! Przepraszam, czy tu borują?
Komiks, powieść,
a może komiksowa powieść? Hybryda gatunków i sposobu przekazu okazała się tutaj
strzałem w sam środek tarczy. Hej, Jędrek! to twór doskonały i to pod każdym względem.
Narratorem-gawędziarzem
jest tytułowy Jędrek, który jest właśnie w takim wieku, w którym bez przerwy
wpada się w tarapaty i drze koty ze starszą siostrą. Na domiar złego jest
jeszcze szkoła, w której bezlitośni nauczyciele tylko czyhają na tych, którzy
akurat danego dnia wyjątkowo zapomnieli o pracy domowej lub o przygotowaniu się
do wielkiego sprawdzianu. Rodzice bywają oparciem, ale znacznie częściej
dokładają swoje trzy grosze do ogromu problemów, z jakimi musi się zmagać
typowy dziesięciolatek.
Jędrek bywa
przebojowy, pomysłowy i zabawny, ale ma też pewien kłopot – panicznie boi się…
borowania, a w szkole właśnie pojawiła się nowa dentystka, która (chyba na
złość) boruje zęby wszystkim dzieciom po kolei i bez wyjątku. Cała ta sprawa wygląda
dość podejrzanie i dlatego Jędrek bierze ją na warsztat domorosłego detektywa.
Wzorując się na pracy śledczej, którą wykonuje jego mama, Jędrek prowadzi nas
po nitce do kłębka do zabawnego i zaskakującego finału, w którym okaże się, czy
borowanie może być powiązane z działalnością zbrodniczą, czy to tylko
niepotrzebna panika wywołana odgłosem wirującego wiertła w gabinecie dentystki.
Hej,
Jędrek! Przepraszam, czy tu borują?
to pierwsza część cyklu, który ma szansę podbić serca wszystkich
zakręconych dzieciaków oraz przypaść do gustu nieco bardziej podstarzałym
czytelnikom. Szalenie udane połączenie komiksu i opowieści sprawia, że książkę
czyta się z zapartym tchem w ekspresowym tempie. Ilustracje nie są tutaj jakimś
nic nieznaczącym dodatkiem, ale całkowicie integralną częścią tekstu. Książka
bawi i zachwyca pomysłowością i doskonałym poczuciem humoru duetu Skarżycki i
Leśniak. Z niecierpliwością czekam na kolejną część, która ukaże się już
niebawem.
Ocena 10/10
Tekst: Rafał
Skarżycki
Rysunki:
Tomasz Lew Leśniak
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Liczba stron:
224
Okładka: miękka
Jeny, borowanie - wczoraj miałam, straszne przeżycie, bo dawno już mi nic dentystka dramatycznego nie robiła :< Gdy trafię na tytuł pewnie po niego sięgnę, bo wydaje się być miłą lekturą na smutne dni, kupię sobie na jesień :D Dzięki za recenzje, bo zainteresowałaś mnie przygodami Jędrusia :D
OdpowiedzUsuńhttp://leonzabookowiec.blogspot.com/
No to nieźle trafiłam z tym tytułem ;) borowanie to zło, na szczęście mnie to jakoś omija...
Usuń